Relacja z imprezy „Strefa Militarna Podrzecze 2013”

 

Wystrzały, terkot karabinów maszynowych, huk dział armatnich i zapach spalonego prochu w powietrzu. Oprószone piachem hełmy w okopach, grochówka z menażki, chrzęst gąsienic i ryk silników dział samobieżnych. Mundury żołnierzy z różnych formacji i frontów, rozmaity sprzęt i wyposażenie, od działa „88”, aż po guzik munduru i kaganek zrobiony ze zużytej łuski – to wszystko na żywo! Impreza miała swój klimat. Nawiązywała do wydarzeń o których uczyliśmy się na lekcjach historii. W Podrzeczu można było dowiedzieć się wielu rzeczy nie z podręczników, ale od pasjonatów historii, bezpośrednio dotknąć oryginalne mundury, transportery, działa, pojazdy, rozmaity drobniejszy sprzęt i wyposażenie z wojennych czasów. Trzeba przyznać, że ludzi zwiedzających tę imprezę było bardzo wielu. Członkowie grup rekonstrukcyjnych włożyli wiele pracy, by pokazać się z jak najlepszej strony i jak najwierniej oddać realia tamtych wojennych czasów urządzając obozowisko i prezentując liczne inscenizacje.

Radiooperatorzy naszego Klubu zostali zaproszeni do udziału w imprezie „Strefa Militarna” w Podrzeczu koło Gostynia przez grupę rekonstrukcyjną działającą przy 100 PDH i jej 81 Poczcie Harcerskiej. Czwartek 11 lipca 2013 r. był dniem, w którym grupy rekonstrukcyjne instalowały się na terenie „Strefy”. Z Klubu SP3ZAC pojawili się tam również Bogdan SP3DOG i Paweł SP3NUR, aby pomóc urządzić stanowisko łączności radiowej i rozwiesić antenę krótkofalową w obrębie stanowiska urządzonego przez grupę rekonstrukcyjną w/w drużyny harcerzy. Drużyna ta, za swego patrona przyjęła 1 Dywizję Pancerną generała Maczka. Stąd też namioty, mundury i wiele innych szczegółów wyposażenia z czasów II wojny światowej jakie znalazły się na tym stanowisku. Dla nas, radiowców, największą atrakcją była radiostacja WS-19, którą mogliśmy obsługiwać w sobotę 13-stego lipca.  Z wielką przyjemnością demonstrowaliśmy wielu osobom odwiedzającym „Strefę militarną”, że stacja ta, mimo upływu 70-ciu lat od jej wyprodukowania nadal funkcjonuje. Mogliśmy zademonstrować odbiór sygnałów CW w krótkofalarskich pasmach 3,5 i 7 MHz. Poza tym, stacja bardzo ładnie odbierała różne stacje radiofoniczne pracujące emisją AM. Zwiedzający, którym udostępniliśmy na chwilę słuchawki, byli zdumieni słysząc sygnały płynące z Moskwy, Anglii czy nawet z Pekinu. Podejrzewali, że to jakaś mała mistyfikacja i trochę ich „wkręcamy”. Jednak, kiedy mogli osobiście przekręcić nieco gałką strojenia i odbiornik odzywał się innymi sygnałami, wątpliwości znikały, a na twarzach widać było zdumienie pomieszane z podziwem. Nam też sprawiało to wielką przyjemność, kiedy mogliśmy demonstrować autentyczną, nadal działającą „perełkę” z lat wojny. Stację tę zdobył dh Zbigniew Kruszona z 100 PDH i „przytaszczył” kiedyś do naszego Klubu z pytaniem „Możecie to sprawdzić? Czy z tego da się coś zrobić, żeby zagadało”? Dzięki jego wielkiemu zapałowi i zaangażowaniu, sprawy poszły do przodu, a sprzęt ten jest sukcesywnie uzupełniany o kolejne oryginalne elementy całego zestawu nadawczego. Oczywiście duża też jest zasługa kolegów Andrzeja SP3HCL i Jacka SP3NUH, którzy z wielkim pietyzmem i ostrożnością, niedawno „wybudzili ze snu” ten historyczny sprzęt po wielu latach milczenia. Jako Klub Łączności, staramy się wspierać kolegę Zbyszka swą wiedzą i pomocą, ciesząc się kolejnymi postępami w odrestaurowaniu tej radiostacji. Działania te wiążą się oczywiście ze zbieraniem i studiowaniem informacji na temat budowy tego urządzenia, jego historii, opisów stosownych anten i całego jego wyposażenia. Kiedy poproszeni zostaliśmy przez dh Zbyszka o udział w „Strefie” zgodziliśmy się bez wahania. Zabraliśmy ze sobą do Podrzecza również współczesny sprzęt radionadawczy, by prowadzić łączności z kolegami krótkofalowcami. Łączności tych nie zrobiliśmy jednak wiele. Odgłosy bitewne oraz rozbrzmiewające z megafonów informacje i muzyka, w znacznym stopniu utrudniły nam porozumiewanie się z korespondentami. Jednak ci, którzy zdołali zrozumieć nasze słowa przesyłane w eter, w chwilach „względnej ciszy”, zapewne będą z przyjemnością oglądać specjalnie z tej okazji przygotowaną kartkę QSL. Dziękujemy kolegom krótkofalowcom z Gostynia i okolic za aktywność i odwiedzenie nas w trakcie imprezy! Dziękujemy dh Zbyszkowi za zaproszenie do udziału w imprezie. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli przeprowadzić pełną dwustronną łączność ze stacji WS-19!

album zdjęciowy znajduje się tutaj

Do usłyszenia!

 Opracowanie Paweł SP3NUR